poniedziałek, 16 czerwca 2008

poznaj mnie po zygzaku


Podobno można poznać charakter człowieka na podstawie rysunków, które kreśli odruchowo podczas nudnego zebrania albo długiej rozmowy przez telefon, albo... w jakiejś jeszcze innej sytuacji.
No więc proszę. Poznajcie moją prawdziwą naturę.
Oto rysunek, który właśnie wylądował w koszu:

Potrafię w podobny sposób zamalować kartkę formatu A4, ale akurat nie mam pod ręką obrazka w takim rozmiarze. Musi Wam wystarczyć ten ;-)

Aha! Zwracam szanownym analizatorom uwagę na fakt, że wszystkie krzywe na tym rysunku są otwarte (zawsze rysuję w ten sposób).



UPDATE

Może szkoda, że wyrzucam te rysuneczki?

Znalazłam takie coś:

Użyłam tylko jednego filtra i wyszło coś takiego:

2 minuty zabawy i wzorek na antyczną wazę gotowy:

Jeszcze tylko muszę antyczną wazę skombinować...



ps
Oto do czego człowiek jest zdolny, kiedy mu już praca obrzydnie...

7 komentarzy:

  1. ja też permanentnie gryzmolę po kartkach. Swego czasu próbowałem nawet to usystematyzować ale tyle tego jest... Jako ciekawostkę napiszę, że bardzo często w określonych sytuacjach zdarza mi się rysować przód odrzutowca albo tablicę do gry w kosza choć zupełnie z tym nie mam nic wspólnego. Z rzeczy abstrakcyjnych maluję masę nachodzących się na siebie trójkącików;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chcę zobaczyć ten przód odrzutowca. Pokaż, pliiiiis :-)

    A trójkąciki są agresywne. Nie to, co moje łagodne krzywe ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z całą pewnością nie jesteś "prostą" osobą, chociaż to odkryłam już dawno, niekoniecznie na podstawie Twoich rysunków :DDD

    OdpowiedzUsuń
  4. http://www.wikifortio.com/549951/samolo.gif - prosze bardzo (rysowane tabletem więc może nieco odbiegać od typowego mojego gryzmołu ale kształt się zgadza) ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy to niebezpieczny bombowiec?
    Bo mi się wyświetla Forbidden

    OdpowiedzUsuń
  6. a u mnie nie forbiden ;) nie wiem czemu nie możesz otworzyć.. mailem przesłać?:>

    OdpowiedzUsuń
  7. Przesłać (mój nick + at + gmail.com)

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku!
Oddaję Ci kawałek mojej podłogi - możesz zatańczyć, ale raczej nie zrywaj parkietu [no chyba, że naprawdę MUSISZ] ;-)
aalaaskaa