niedziela, 27 stycznia 2008

przemyślenia Kopciuszka


Zauważyliście, że kiedy posprząta się w szufladach i szafkach, wyrzucając przy tym całe mnóstwo rzeczy, to tego zwolnionego miejsca jakoś później nie widać? Tak, jakby rzeczy uporządkowane bardziej się „rozpychały” i zajmowały więcej miejsca.
Kiedy zaczyna się porządkować wspomnienia jest podobnie i np. nagle okazuje się, że znacznie więcej rzeczy nam się udało niż na co dzień pamiętamy. Oczywiście, jeśli skupimy się na błędach, to również może się okazać, że popełniliśmy ich znacznie więcej niż mamy ochotę pamiętać, ale... po co porządkować szufladę z błędami?
Błędy do wora, wór do jeziora ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czytelniku!
Oddaję Ci kawałek mojej podłogi - możesz zatańczyć, ale raczej nie zrywaj parkietu [no chyba, że naprawdę MUSISZ] ;-)
aalaaskaa