wtorek, 31 sierpnia 2010

księżniczka na… płatku śniegu

Ten śnieg, który spadł na Kasprowym Wierchu, UWIERA mnie w moim rodzinnym domu…
Jak to…? To już…?
Zzziimmma?

Ojapierdolęqrwa!

No to jeszcze wbiję sobie do głowy piosenkę, jak gwóźdź do trumny.
O tę:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czytelniku!
Oddaję Ci kawałek mojej podłogi - możesz zatańczyć, ale raczej nie zrywaj parkietu [no chyba, że naprawdę MUSISZ] ;-)
aalaaskaa