wtorek, 19 stycznia 2010

jak tak patrzę na 50% moich zawodowych obowiązków...

... i przypominam sobie słowa Rémiego Gaillarda:

Robiąc byle co, stajesz się byle kim!

to mi trochę słabo.


ps
alternatywa

2 komentarze:

  1. Dzięki. Po przeczytaniu tego wpisu dzisiaj pierwszy raz się uśmiechnąłem.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ładnie to tak śmiać się z cudzego nieszczęścia?
    ;-)

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku!
Oddaję Ci kawałek mojej podłogi - możesz zatańczyć, ale raczej nie zrywaj parkietu [no chyba, że naprawdę MUSISZ] ;-)
aalaaskaa