niedziela, 21 czerwca 2009

zostajemy czy płyniemy?


Sitem płynęli, po morzu płynęli,
Sitem płynęli po morzu;
Mimo przyjaciół uwag i rad
W burzliwy, wietrzny, niebezpieczny świat
Sitem płynęli po morzu.
A gdy odbili od brzegu w swym sicie,
Wszyscy krzyknęli: „Wy się potopicie!”
A oni: „Płyniemy na wiatry i burze -
Co nam, że nasze sito nie jest duże,
My sitem płyniemy po morzu!”


Edward Lear
„O żeglarzach Dżamblach”


Prawda, że to piękna recepta na spełnione życie?
Dookoła nas niebezpieczne morze możliwości, a my mamy do wyboru tylko dwie drogi: zostać w miejscu, które znamy albo wyruszyć w podróż w nieznane.
W podróż, na którą nikt nas nie ubezpieczy.
W podróż, której inni się boją i przed którą nas ostrzegają.
W podróż, w której stracimy stabilny grunt pod stopami.
Damy się przestraszyć czy popłyniemy?


ps

Ciąg dalszy wiersza o Dżamblach i jeszcze trochę wierszyków wymyślonych przez Anglików


Co nieco o Panu Learze

4 komentarze:

  1. Chciałam Ci tylko napisać, że zaglądam tu często. I podnosisz mnie na duchu. zapraszam. zua. "wyrwana chwila. " - bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. ..Jakże na czasie Aniołku.. Diabelnie trudno wybrać się w taki rejs.. Już raz popłynęłam teraz, zbieram siły na kolejną podróż w sicie..

    OdpowiedzUsuń
  3. Popłynę!
    I co dalej?
    Ruszę w nieznane!
    ALE CO DALEJ?
    Zostawić swoją może nie najlepszą i nie najszczęśliwszą ale jednak stabilizację i zdać się na to, co przyniesie los? Chciałabym...
    A jeśli sobie nie poradzę? A jeśli nie odnajdę się w nowej rzeczywistości?
    Boję się...
    Zostaję w bezpiecznej przystani.
    Przynajmniej na razie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Meg i groover: Wasze komentarze RAZEM są cudowną puentą.
    Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku!
Oddaję Ci kawałek mojej podłogi - możesz zatańczyć, ale raczej nie zrywaj parkietu [no chyba, że naprawdę MUSISZ] ;-)
aalaaskaa