wtorek, 4 listopada 2008

ło matko! ;-)


Kilka dni temu szukałam sobie w necie niewinnej rozrywki. I – jak to zwykle w takich sytuacjach bywa – natychmiast spotkała mnie solidna kara ;-)
Ni z tego, ni z owego zostałam zaatakowana informacją, że męska sperma zawiera...
uwaga...
TRUPI JAD!
A konkretnie: kadawerynę.

Litości! Ja już naprawdę będę grzeczna... ;-)

1 komentarz:

  1. w spermie znajduja sie sladowe ilosci kadaweryny wiec polykanie spermy w zaden sposob nie szkodzi zdrowiu ;-)

    pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku!
Oddaję Ci kawałek mojej podłogi - możesz zatańczyć, ale raczej nie zrywaj parkietu [no chyba, że naprawdę MUSISZ] ;-)
aalaaskaa