niedziela, 23 lipca 2017

czyżby... Reptilianie?

Co robię, kiedy w naszym pięknym kraju morduje się demokrację?
Oglądam filmiki z Gieorgijem Sidorowem.
Nie  wiecie kim jest Sidorow?
No cóż... Niewiele tracicie 😈 Facet głosi prymat białej rasy i zachwyca się Stalinem.
Dość długo nie mogłam od niego oderwać oczu (hmm... może dlatego, że musiałam czytać napisy?), ale odpadłam przy teorii, że ludzkość zginie, bo nasza planeta jest obecnie rządzona przez obcą inteligencję...

No nie!

Ten wpis jednak będzie o polityce, bo właśnie sobie uświadomiłam, że przecież już dawno pisałam, że Gowin, to kosmita... zaraz to znajdę...
Styczeń 2012... tyle czasu, a on nadal się nie rozpękł [wspomnijcie garniturek z Edgara w "Men in Black"]!
Ale❗ przynajmniej wszyscy już dostrzegli, że nie ma kręgosłupa - bo to właśnie dlatego nie wstał i nie klaskał z wszystkimi PiSiorami po uchwaleniu ustawy o SN...

Być może będzie to jakieś pocieszenie dla członków zespołu miesięcznika "Znak", którzy niedawno wykluczyli Gowina ze swojego grona...

Proszę Państwa, to już nie jest Jarosław Gowin, to przedstawiciel pozaziemskiej inteligencji, który go zastąpił, żeby popychał ludzkość do zagłady.
Sidorow Wam to objaśni.

Mam też pewne podejrzenia co do kilku innych osób...
Jakoś wszyscy, q-wa, z PiS-u...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czytelniku!
Oddaję Ci kawałek mojej podłogi - możesz zatańczyć, ale raczej nie zrywaj parkietu [no chyba, że naprawdę MUSISZ] ;-)
aalaaskaa