Moja cudowna passa trwa.
Dzisiaj objawiła się wizytą na komendzie, trzystuzłotowym mandatem i ośmioma karnymi punktami.
Panowie policjanci byli - jak zwykle - milutcy, ale z fotoradarem się podobno nie dyskutuje.
Podobno... A ja i tak nie wierzę, że nie mogłabym zapłacić mniej, gdyby tylko pan władza zechciał. I żadne tam demonstracje taryfikatorów oraz pokazywanie, że to najniższa stawka mnie nie przekonują i nie przekonają.
buuuuu
Ile to litrów Martini?
I jaką mam w tym odkryć dobrą stronę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czytelniku!
Oddaję Ci kawałek mojej podłogi - możesz zatańczyć, ale raczej nie zrywaj parkietu [no chyba, że naprawdę MUSISZ] ;-)
aalaaskaa