Jesień przyszła. Rzygać się chce, słowo daję. Jesień, zima, wiosna, lato, jesień… i tak w kółko, aż do znudzenia. Wiem, co będzie po jesieni. Zima.
[Feliks W. Kres Galeria złamanych piór]
I boję się bardzo, boję się ludzi
Gdy wychodzę na ulice, a oni tacy dziwni
Grubo ubrani i bez uśmiechu
[Myslowitz Złe mi się śni]
Proszę, potargujmy się z Bogiem kalendarza, niech po jesieni będzie wiosna.
Co za to oddacie?
[Feliks W. Kres Galeria złamanych piór]
I boję się bardzo, boję się ludzi
Gdy wychodzę na ulice, a oni tacy dziwni
Grubo ubrani i bez uśmiechu
[Myslowitz Złe mi się śni]
Proszę, potargujmy się z Bogiem kalendarza, niech po jesieni będzie wiosna.
Co za to oddacie?